Szanowni Państwo,
To tak niesłychane (a jednak!), że postanowiłem się tym podzielić z Państwem. Skontaktowała się z nami pewna Pani, a skracając treść wiadomości miała ona mniej więcej taki wydźwięk:
„Witam posiadam polisolokate w EUROPA „Libra” suma wpłat na dzień 16.11.2016r -11.933.76zł, na dzień 03.03.2017r stan to 12.219.03zł. Umowa jest kontynuowana – okres odpowiedzialności do 2025r. Opłata likwidacyjna 20%-w 7 roku, wysokość pierwszej składki pierwszej 6.750.00zł, wpłaty comiesięczne-186zł. Szukam kancelarii która zajmie się likwidacją polisolokaty i jej unieważnieniem, z góry dziękuję za pomoc. Agata.
P.S. Zadzwoniła do mnie kancelaria adwokacka z Warszawy, nie wiem skąd mieli nr telefonu i zaproponowali pomoc w odzyskaniu pieniędzy, likwidacja i unieważnienia-za prowizję 4418zł.„
Po pierwsze ta Pani jest chyba jedyną osobą, która zarobiła na tym produkcie? Zapytałem czy aby nie ma tu literówki, ale odpowiedź była twierdząca, tak, mam zarobek.
Zatem kiedy polisa przynosi „zyski” nie ma mowy o unieważnieniu, co najwyżej o odzyskaniu opłat zwiazanych z likwidacją polisy. Ta opłata to 20% z 12.200 czyli jakieś 2440 zł.
Po drugie jaka „kancelaria” proponuje, że za 4400 zł odzyska dla Klienta 2400? Twierdząc, że unieważni polisę bo to ładniej brzmi? Czy naprawdę niektóre firmy uważają Klienta za totalnego Imbecyla.
Taka usługa nie powinna kosztować więcej jak 200-300zł i 12-15% z 2440zł.
Pomijam fakt skąd te firmy mają numery telefonów do oszukanych, ale zastanawiamy się czy juz nie wykupić domeny pod stronę oszukaniprzezkancelarie.pl.
Coraz więcej jest wiadomości typu „czy można się wycofać z pozwu zbiorowego” albo kancelaria X czy Y, czy inna mówili co innego a na umowie jest co innego i nie wychodzi 20% a 40%!
Uważajmy na „kancelarie”, które powstają jak grzyby po deszczu, walczmy o swoje prawa bo odzyskać opłaty z takich polis jak Skandia, Europa, AXA czy OL nie jest trudno…a kancelarie na tym żerują niemiłosiernie!
|