Jak wprowadzono mnie w błąd z polisolokatą?

Mam na imię Wanda i jestem z Trzebnicy. Jestem emerytowaną nauczycielką, która sumiennie przepracowała ponad 38 lat w zawodzie, wychowałam 3 synów i jak każda matka chciałam im uzbierać grosza na wesela, prezent…o domach czy autach nie myślałam. Miała oszczędności życia tak zwane, z mężem odmawialiśmy sobie wielu rzeczy. W banku lokaty, mały kredyt, nic wielkiego, żadne setki tysięcy, ot skromne 20.000zł. Kiedy poszłam do Open F. pod koniec 2011 roku dowiedziałam się o wspanialej lokacie, powtarzam LOKACIE! na 12-15% rocznie, na 5 lat. Super pomyślałam, poprosiłam o dokumenty, jakieś regulaminy itp. Pan przy biurku oznajmił, ze wysle mi to pocztą a teraz tylko dokona obliczeń, proponowanych kwot, pokazał wykres na monitorze, upewnił, że to bezpieczne, modne i nowoczesne i, że ludzie właśnie na to czekali…  Ta historia jest dość długa, ale skracając wpłaciłam 4,500 plus ponad 400zł miesięcznie przez 3 lata bo twierdził, że opłat dokonuje się cyklicznie własnie przez te 5 lat!! co było bzdurą! Straciłam w ogólnym rozrachunku prawie 9000 zł, na koncie zostało ok 9 tysięcy i zlikwidowałam to coś bo płacić było trzeba przez kolejne 10 lat. Dodam, iż ten Pan już tam nie pracował. Opłata za likwidację to 80%. Od serwisu oszukaniprzezpolisy.pl otrzymała propozycję, która jest najsensowniejszą z jaką się spotkałam przez ostatnie 2 lata. Dziękuję i życzę wytrwałości” Wanda z Trzebnicy


„Polisę zawarłam w Banku Pekao SA w Krakowie. Z ustaleń jakie wynikały z inspektorem bankowym moje pieniądze miały przyrastać w sposób istotny znacznie wyższy niż lokata bankowa. Na tej podstawie zainwestowane zostało 65.000 zł w ambitnie nazwany program pt. Prosperita III. Niestety po wpłaceniu pieniędzy zamiast przyrostu kapitału następowała jego galopująca minimalizacja. Na skutek działań Towarzystwa Allianz w krótkim czasie utracone zostało ponad połowę uiszczonej kwoty. W związku z powyższym jedynym rozwiązaniem było ratowanie tego co jeszcze pozostało na saldzie i walka o resztę. W końcowym efekcie udało się wycofać kwotę 44573,92 zł. Teraz zlecilam odzyskanie opłaty kancelarii z Wroclawia, z tej strony. Gdybym tego nie zrobiła, pewnie po dłuższym czasie na koncie nie zostałoby już nic”. 

 

Pozdrawiam,

Katarzyna D. Kraków

Administracja